Lodowiec Hintertux 3.250 metrów n.p.m., a na nim kilkudziesięciometrowa pokrywa lodowa wewnątrz której znajduje się naturalny, niesamowity i jedyny w swoim rodzaju Natur Eis Palast. Wchodzisz do środka, pokonujesz korytarze wydrążone w lodzie i docierasz do celu. Widzisz lodowy tunel do połowy zalany wodą, na dnie ciągną się rozpadliny mające po kilkadziesiąt metrów głębokości, których czerń kontrastuje z bielą lodu. Efekt jest piorunujący. Zdajesz sobie sprawę, że prawdopodobnie jesteś w najwspanialszym miejscu na świecie do pływania lodowego. Dreszczy emocji dodaje temperatura wody -0,02°C, która utrzymuje się tutaj przez cały rok.

Zadajesz sobie pytanie: „Jak duży dystans można pokonać w takich warunkach?” „Czy jest możliwe pokonanie kilometra? Lodowej Mili?” Wiesz, że musisz zmierzyć się z tym wyzwaniem!

Podejmujemy wyzwanie!

Krzysztof Gajewski został pierwszy człowiekiem, który przepłynął Lodową Milę wewnątrz lodowca!

Chciałbym w tym miejscu podziękować wszystkim osobą, które pomogły mi w zrealizowaniu marzenia. W szczególności 3 osobom: przyjacielowi Jędrzejowi Nosko (pomysłodawcy wyzwania), mojej żonie Agnieszce (która niestrudzenie znosi moje pomysły) i Mateuszowi Szot (walcz dalej, inspiruj ludzi i widzimy się jak najszybciej z powrotem  w wodzie, LINK do zrzutki na rehabilitację Mateusza)

Dziękuję i gratuluję również pływakom, którzy razem z nami zmierzyli się z lodowym pływaniem wewnątrz lodowca.
Aldona – jesteś niesamowita!! Nie mam pojęcia jakim sposobem po kilometrze w tak trudnych warunkach wyglądałaś jak gdybyś nic takiego nie zrobiła! Kosmos!
Danielu – Jeszcze raz dziękuję, że pełniłeś rolę obserwatora IISA i oczywiście do zobaczenia na zawodach w Wolinie!
Agnieszko, Michale, Patryku i Jarku gdyby nie Wy ten projekt nigdy nie doszedł by do skutku! Mam nadzieję, że jeszcze nie raz spotkamy się w Lodzie!

Krzysztof Gajewski